- Model/nr seryjny/data prod.: Falke Mod.33 DBP / brak / 1951-1958
- Producent: Albert Föhrenbach GmbH, Niemcy
- Długość całk./lufy/linii cel. 300 / 170 / 260 mm
- Waga katalog/pomiar: 867 g, lufa gwintowana 12 bruzd
- Eavg katalog/pomiar:… / 2,03 J
- Vavg katalog/pomiar: … / 95,1 m/s
- Śrut: RWS R10 Match 4.5mm / 0.45g
- Przyrządy celownicze: muszka reg. H, szczerbinka reg. V/H
- Osada/rękojeść: drewno buk, system stal
- Nacisk spustu: 340 g, naciąg sprężyny … g
- LOP – 70 mm
- Stan techniczny: dobry
- Własność: Arus71 (FKW) https://wiatrowkizbieracza.home.blog
Dzięki uprzejmości kolekcjonera z FKW Arus71 miałemm przyjemność przetestiwać bardzo rzadki, kolekcjonerski egzemplarz jedynego pistoletu wyprodukowanego w latach 1951-1958 przez niemiecką firmę Falke.
Pistolet jest sprawny i w bardzo dobrym stanie technicznym. Posiada jedynie minimalne ubytki oksydy w przedniej części lufy.
Pierwsze wrażenia.
Pistolet zdecydowanie rekreacyjny do strzelania na dystansie 6 metrów z użyciem lotek i śrutu kaliber 4,5 mm. Na pierwszy rzut oka lufa jest gładka ale po wnikliwszej obserwacji można zauważyć płytki gwint.
Spust jest dość delikatny, zdecydowanie przyjemniejszy niż w Łuczniku czy Slavii ZVP.
Szału nie ma ale wystarczy nawet na 10m. Przy takiej energii wybór śrutu był dość szybki HN Logo Sport 4,5mm/0,47g lub RWS R10 Match 4,5mm/0,45g. Lepszy okazał się ten drugi
Strzelałem na 6 yrd (5,5m) i 10 m. Zdecydowanie lepiej czuje się go na 6yrd. Wynik przy tej energii i tak krótkiej lufie jest całkiem, całkiem.
Naciąga się bardzo przyjemnie, chociaż trzeba się oswoić z wypinaniem dźwigni. Po naciągnięciu sprężyny gniazdo lufy się podnosi i można załadować śrut. Gwint lufy już fabrycznie jest bardzo płytki. Swobodne zamknięcie dźwigni i można strzelać. Nacisk spustu rewelacja, trzeba uważać, do rekreacji to nie jest dobre rozwiązanie. Nie można go mocno ściskać trzeba pozwolić mu strzelać po swojemu, najlepiej „po lufie”.
Falke Modell-33 Encyclopedia of Spring Pistols entry
Reproduced from The Encyclopedia of Spring Air Pistols, pub. 2009, with the kind permission of the author, John Griffiths.
Więcej na ten temat jest tutaj: